Gadający zwierzaczek Furby
Furby, interaktywny gadający zwierzaczek, podbił serca dzieci dzięki swoim ruchom, dźwiękom i zdolności do „nauki” nowych słów. Reagował na dotyk i głos, stając się niezwykłym towarzyszem zabaw. W latach 90. był jednym z najbardziej pożądanych zabawek, która szybko zdobyła status ikony dzieciństwa.




Tajemniczy stworek, który mówił własnym językiem
Kiedy Furby trafił do sklepów pod koniec lat 90., dziecięce wyobraźnie eksplodowały. Małe, futrzaste stworzenie nie tylko mrugało oczami i poruszało uszami, ale także „gadało” w dziwnym języku zwanym furbish. To brzmiało tak, jakby naprawdę pochodził z innego świata, a każde nowe słowo, które „uczył się” po angielsku, było niczym odkrycie wielkiej tajemnicy.

Interaktywny przyjaciel zamiast pluszaka
W odróżnieniu od tradycyjnych maskotek Furby zachowywał się, jakby miał osobowość – bywał wesoły, czasem kapryśny, a nawet potrafił się obrazić. To sprawiało, że dzieci traktowały go jak prawdziwego towarzysza, z którym można było rozmawiać i spędzać czas. Dla wielu rodzin był pierwszym elektronicznym „zwierzakiem domowym”, który zastępował kota czy psa tam, gdzie ich mieć nie było można.

Hit w Polsce i na świecie
Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Furby wywołał prawdziwą gorączkę zakupową. Zabawka znikała z półek w mgnieniu oka, a w niektórych miejscach rodzice ustawiali się w kolejkach, by zdobyć upragnionego stworka dla swojego dziecka. Rozmowy o tym, co „robi” i „mówi” Furby, stały się szkolnym tematem numer jeden, a posiadanie go było powodem do dumy.

Legenda, do której wracamy
Z czasem pojawiały się kolejne edycje i odświeżone wersje Furbiego, jednak to właśnie te pierwsze, z końcówki lat 90., pozostały w pamięci najbardziej. Były symbolem epoki, w której technologia dopiero zaczynała podbijać dziecięcy świat. Dziś, patrząc na nowoczesne gadżety, można z uśmiechem pomyśleć, że to właśnie ten futrzasty stworek był jednym z pierwszych kroków w stronę interaktywnej zabawy, która odmieniła dzieciństwo całego pokolenia.

Dane techniczne
Typ produktu |
Interaktywna zabawka elektroniczna |
---|---|
Producent |
Tiger Electronics (od 1998 r.) |
Wygląd |
Futrzaste stworzonko z dużymi oczami, uszami i dziobem |
Wysokość |
ok. 15–20 cm |
Zasilanie |
4 baterie AA |
Funkcje |
Poruszanie oczami, uszami i dziobem, wydawanie dźwięków, „mówienie” w języku Furbish i stopniowe uczenie się słów po angielsku |
Kolory |
Różnorodne wersje futerka (jednolite i wzorzyste) |
Przeznaczenie |
Zabawa interaktywna, kolekcjonerstwo |